Od 1 stycznia 2013 roku żadna z aptek działających na terenie gminy Kęty nie pełni dyżuru nocnego. Po godzinie 21. nie kupimy więc leku na wysoką gorączkę czy syropu na ostry kaszel. Aptekarski pat nastąpił pomimo licznych starań i mediacji ze strony kęckiego magistratu. Zaproszeni do Urzędu Gminy Kęty w dniu 15 listopada 2012 roku właściciele aptek nie doszli do porozumienia.
Kością niezgody stał się jeden z punktów działający siedem dni w tygodniu od 8. do 21. Właściciele pozostałych aptek odmówili pełnienia dyżurów nocnych z przyczyn ekonomicznych. Swoją decyzję uzasadniali tym, że podczas „zmian nocnych” największy utarg mieli w godzinach od 18. do 21. Zakupy dokonywane przez mieszkańców w porach późnonocnych należały do rzadkości. Pełnienie dyżurów podczas, gdy na terenie miasta czynna jest inna apteka nie wydawało się im opłacalne. Przedstawiciele punktu, na temat którego rozgorzała dyskusja, nie zjawili się na spotkaniu. Właściciele aptek, biorący w nim udział solidarnie twierdzili, że w latach poprzednich ustalali harmonogram dyżurów między sobą, dzieląc się tym mało opłacalnym obowiązkiem. Nowopowstała apteka odmówiła jednak ich pełnienia, stanowiąc wyłom w dotychczasowych zasadach funkcjonowania placówek na terenie gminy Kęty. Wpłynęło to w znacznym stopniu na odmowną decyzję pozostałych aptek.
Ostatecznie w wykazie dyżurów nocnych aptek na rok 2013, zawartych w uchwale Rady Powiatu Oświęcimskiego zabrakło więc Kęt. Nie ustały jednak starania kęckiego Urzędu Gminy zmierzające do ich wznowienia. W połowie stycznia burmistrz Tomasz Bąk, z uwagi na dobro mieszkańców, zwrócił się z pisemną prośbą do właścicieli aptek o ponowne rozważenie możliwości pełnienia dyżurów. Zaprosił również po raz kolejny na spotkanie przedstawicieli apteki, wokół której wyniknęły spory.
Na chwilę obecną mieszkańcy gminy Kęty muszę więc uzbroić się w cierpliwość i w porach nocnych korzystać z aptek w sąsiednich miejscowościach. Dyżury nocne pełnią apteki w Andrychowie (wykaz można znaleźć tutaj) oraz w Brzeszczach i w Oświęcimiu (wykaz).
Źródło:
UG Kęty
Tak działa wolny rynek kością niezgody jest apteka niskich cen” na ul. Różanej która pierwsza wpadła na pomysł otwarcia apteki 7-dem dni w tygodniu od 8-21 godz. Proponuję aby na ul. Różanej wprowadzono jeszcze dyżur nocny ciekaw jestem co na to reszta aptek ??życzę dobrych decyzji z poważaniem.
Byc moze sie myle, ale czy dyzur nocny jest pelniony w celach zarobkowych, czy po to, by w naglej potrzebie (chocby i raz na 5 lat) udzielic pomocy i uratowac komus zdrowie/zycie…
Byc moze sie myle, ale czy dyzur nocny jest pelniony w celach zarobkowych, czy po to, by w naglej potrzebie (chocby i raz na 5 lat) udzielic pomocy i uratowac komus zdrowie/zycie
To też droga Pani jest praca za która nikt nam nie chce zapłacić. Mam nadzieję że się Pani zgadza i rozumie
Strażak , lekarz też pełnią misję z ta jednak róznicą że otrzymują wynagrodzenie i w 100 % sie z tym zgadzam.
Jeśli uważa Pani że nocny dyżur w aptece ma być świadczony za darmo , tak na wszelki wielki ….to zapraszam do apteki. Posiedzi Pani i sama oceni jakie jest zapotrzebowanie na leki w porze nocnej. Oczywiście zupełnie za darmo …no bo przecież mamy komuś uratować życie.
Gratuluję „internetowej” znajomosci temetu
JAK NAJBARDZIEJ -JESTEM „ZA”
No miejmy nadzieję, że dojdzie to do porozumienia, bo choć jedna apteka powinna pracować na nocne zmiany.