W ubiegłą niedzielę (tj. 21 kwietnia 2013 r.) miłośnicy fotografii z Kęt i nie tylko postanowili sprawdzić, jak w obiektywie prezentują się podkrakowskie Balice. Sześcioosobowy mieszany skład uzbrojony w lustrzanki, cyfrówki, obiektywy, statywy, mapę lotniska, szkic dobrych punktów obserwacyjnych, kawę, herbatę i kanapki pojawił się około południa w okolicach lotniska Kraków-Airport.
Startujące i lądujące maszyny to ciekawy materiał na zdjęcia, ale nie tylko samoloty przykuwały uwagę uczestników spotkania, ale także mknące po autostradzie różnego rodzaju pojazdy. Sprzyjała nam pogoda – piękne słońce zmieszane z wiatrem odcisnęło znak (np. na czole) w postaci pierwszej opalenizny. Trzeba dodać, że najciekawsze w plenerach są zawsze spotkania z ludźmi, którzy podzielają podobne pasje, rozmowy o fotografii, wymiana spostrzeżeń – nie tylko o zdjęciach. Poza tym, każda okazja, by zażyć trochę ruchu i świeżego wiosennego powietrza. Efekty niedzielnego spotkania fotograficznego prezentujemy poniżej.
Autor zdjęć: Adrian Szymalski
Autor zdjęć: Kamil Wawrzyniak
Autor zdjęć: Legart
Autor zdjęć: Marcin Hałat
Materiał video ze spotkania fotograficznego przy lotnisku w Balicach:
[youtube_sc url=”https://www.youtube.com/watch?v=LQHzy1nyGTg”]
Dziękujemy uczestnikom za udział i już teraz zapraszamy na kolejne spotkania fotograficzne!
Gratuluję spostrzegawczości – rzeczywiście – zdjęcie jest zmontowane z dwóch osobnych ujęć, a spowodowane jest to tym, że samolot mi „uciekł” z kadru i nie udało mi się tego uchwycić w naturalny sposób. No ale na szczęście obecnie mamy możliwość naprawienia takich drobnych błędów 😉 Cieszę się, że zdjęcie się podoba, ale nie przesadzałbym z porównaniem do zdjęcia Marcina Ryczka 🙂
Zdjęcie Kamila Wawrzyniaka, 2 od lewej na samej górze, gdzie jest biało czerwony samolot i w tle gdzieś tam w oddali inny samolot – MISTRZOWSKIE!!!!!!
I wg mnie jest to jedno z nielicznych zdjęć wartych sporego zainteresowania.. takiego samego jak zdjęcie Marcina Ryczka „Człowiek karmiący łabędzie”.
I tyle w tym temacie 🙂
O tak, faktycznie robi wrażenie, ale czy to nie jest czasem – mówiąc delikatnie – zmontowane?
Zdjęcie składa się przynajmniej z trzech fotek, które nawet są pokazane w owej galerii 🙂 Panie Kamilu pomysł na zrobienie takiego zdjęcia był genialny. 😀