Przy „Koperniku” PZ Nr 10 SME w Kętach od lat działa koło turystyczne „20-tka”, które troszczy się o rozwój fizyczny i duchowy swoich członków i sympatyków. Obecny rok szkolny 12-osobowa grupa młodzieży zakończyła, tradycyjna już, tygodniową podróżą nad polskie morze. Uczestnicy imprezy pociągiem dojechali na północ kraju, skąd z plecakami na ramionach wyruszyli przez cały Półwysep Helski, aby po dniach wędrówki dotrzeć do Gdańska. Hel przywitał grupę cudowną pogodą, wakacyjną atmosferą ulicy zapachem smażonej ryby oraz fantastycznym show w helskim fokarium. Na Helu działa grupa pasjonatów historii, którym udało się stworzyć niepowtarzalne muzeum Obrony Wybrzeża, ukazujące w bardzo realistyczny sposób wydarzenia września i października 1939 roku.
Kolejnym etapem wędrówki była Jastarnia, a marszruta biegła przez niepowtarzalną Juratę, miejsce znane elitom finansowym i intelektualnym.
„Chałupy welcome to, sun of Jamaica blues” słowa piosenki okazały się aktualne i dla nas-lazur nieba i wody, lekka bryza i poczucie wolności……
Czas naszej wędrówki przypadał na noc Kupały, czyli słowiańskie święto związane z letnim przesileniem Słońca, obchodzone w czasie najkrótszej nocy w roku, 21 czerwca. Szczęśliwym trafem naszym miejscem noclegu były Chałupy, najbardziej wąski pas wybrzeża, gdzie „gwiazdy jak śnieg się sypią”. Nie mogliśmy o tym zapomnieć-kilka godzin na plaży w śpiworach w tę magiczną noc, z pewnością na długo pozostanie w pamięci. Po wyprawie ku gwiazdom czekała nas podróż na najdalej na północ wysuniętą część Polski – Rozewie.
I wreszcie Gdańsk, miasto wielokulturowe, które łączy przeszłość z teraźniejszością, o bogatej historii napotykanej na każdym kroku. Tutaj zrealizowaliśmy napięty program, odwiedzając m.in. Muzeum Poczty Polskiej, Dwór Artusa, Muzeum Bursztynu, Bazylikę Mariacką, Bramę Stoczni. I wreszcie upragniony moment – Gdańsk by night : tłumy wczasowiczów, wszechobecna muzyka, gwar setek turystów i ukwiecone kawiarenki. Miasto zaskakuje swym bogactwem, porządkiem, ciągłą rewitalizacją-jeżeli znasz to miasto sprzed roku, to nie jest to jego aktualny wizerunek. I ostatni dzień na Wybrzeżu, który ofiarował piękną pogodę i kolejne wrażenia. Rejs na Westerplatte, pobyt na molo w Sopocie i przejazd do Gdyni, skąd nocnym pociągiem wracamy do domu.
W czasie wyprawy kolejni jej uczestnicy wtajemniczają pozostałych członków wyjazdu w arkana historyczne i geograficzne poszczególnych etapów, realizowany jest także program profilaktyczny promujący aktywny tryb życia oraz zdrowy sposób odżywiania się.
Wyjazd grupy został sfinansowany ze środków własnych przy współudziale Gminy Kęty w ramach Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii.
Alicja Dudek
Aleksandra Bogusz