Uczniowie klasy Ia i Ib Szkoły Podstawowej w Nowej Wsi gościli na zajęciach Pana Kazimierza Bogunię, artystę – szopkarza. Gość przybył do dzieci z własnoręcznie wykonanymi szopkami bożonarodzeniowymi.
Pan Kazimierz – mieszkaniec Nowej Wsi – jest twórcą wielu szopek, bo wykonał ich w swoim życiu – jak sam mówi – około 160. Już od 60 lat jest to jego pasją.
Dzieci miały możliwość obejrzenia kilku z nich. Każda to misterna budowla z wieżyczkami, basztami, kopułami. Mienią się kolorami i światełkami – takie małe arcydzieła.
Pan Kazimierz opowiadał o swojej pasji, jak to się zaczęło i jak trwa nadal. Pokazał dzieciom kukiełki, samodzielnie wyrzeźbione, które po chwili posłużyły mu do prezentacji małego przedstawienia. Następnie zaprosił dzieci do próby odegrania małych ról z kukiełkami w szopce. Kilku ochotników recytowało za gościem fragmenty ról. Nie było to łatwe, ale dało dużo radości. Na koniec dzieci mogły wszystko dokładnie obejrzeć, wielkim zainteresowaniem cieszyły się oczywiście ręcznie wyrzeźbione kukiełki.
Spotkanie było bardzo ciekawe i przybliżyło dzieciom tradycje robienia szopek oraz staropolski – już dziś coraz rzadziej spotykany – zwyczaj kolędowania.
Szopki Pana Kazimierza Boguni są znane nie tylko w naszej okolicy. Niektóre egzemplarze zawędrowały bardzo daleko – do Niemiec, na Ukrainę i Białoruś. Jedna nawet do … Iraku!
Pan Kazimierz zawsze bardzo chętnie prezentuje swoje arcydzieła uczniom naszej szkoły – i nie tylko – już od wielu lat. Zawsze wyraża przy tym ogromną nadzieję, że może znajdą się kolejni młodzi ochotnicy, którzy zechcą pielęgnować tę staropolską tradycję bożonarodzeniowego kolędowania z szopkami. Na pewno mogliby liczyć na radę i pomoc rodzimego szopkarza z 60-letnim doświadczeniem i niebywałą pasją.
Bożena Lewicka
Piękne -Wielki Szacun Panie Kazimierzu !!