13 kolejkę Kęckiej Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej relacjonuje animator kęckiego orlika Kamil Żmuda.
KCP Team – Chłopaki z Ośki 11:2
Pogrom, deklasacja, nokaut!!! Tymi słowami najłatwiej a zarazem najtrafniej można podsumować mecz ustępującego (chyba nikt z Ośki się nie obrazi jak już po 13 kolejce odbiorę im szansę na obronę tytułu – ale wiadomo dopóki piłka w grze…..) mistrza z aktualnym liderem i głównym kandydatem do końcowej wiktorii. Od samego początku KCP Team był niczym tytułowy bohater filmu „Nieuchwytny” dla swoich rywali. Najmocniejszy skład z triem Gębołyś- Pietrzykowski- Bies z przodu rozklepywał defensywę Chłopaków niemal w każdej akcji. Mistrz niby próbował, walczył, biegał ale na niewiele się to zdawało. Do przerwy było „pozamiatane” i jedyną niewiadomą stały się rozmiary klęski Ośki. Gębołyś z Biesem solidarnie ustrzelili po hat – tricku, Michał „Picza” Pietrzykowski dołożył dwa trafienia i jeśli ich współpraca będzie wyglądała tak jak w tym meczu to „drżyjcie narody” w następnych meczach z ich udziałem. Najpiękniejszą bramkę meczu zdobył jednak Maciej „Misiu” Matusiak, który wykazał się niezwykłą piłkarską dojrzałością i w drugiej połowie dostrzegając złe ustawienie bramkarza posłał piłkę zza połowy boiska nad bezradnym Dawidem Śleziakiem. Chłopaki stworzyli w drugiej połowie sporo sytuacji ale Wojtek Wiktor wydawał się nie do pokonania i bronił (prawie) wszystko. W KCP jak w dobrej muzyce grało wszystko: „Był kapitalny bit, podparty werblem i bas tworzący taki hałas, że Chłopaki z Ośki na swoim podkładzie nie popłynęli daleko oby się tylko odnaleźli na swoim pokładzie po srogim laniu i w następnych meczach skupili się na lepszym graniu!”
Alumetal – Kojoty 7:10
Mecz z gatunku tych jakie ogląda się najprzyjemniej czyli „totalny” atak i wesoła obrona z obu stron. Grad bramek z kontrolowanym prowadzeniem Kojotów prawie od samego początku skończył się dla nich zdobyciem bardzo cennych 3 punktów w tabeli, które pozwolą złapać kontakt ze środkiem tabeli. Jakub Gaweł znalazł w końcu godnego partnera w osobie Daniela Ferreriego i we dwójkę rozmontowali obronę Alumetalu raz po raz dziurawiąc siatkę bezradnego Grzegorza Kowali. Nawiasem mówiąc dla Daniela wracającego po dosyć długiej kontuzji było to znakomite przetarcie przed powrotem na duże murawy a dla nas sama przyjemność oglądania tego formatu zawodników na orliku. Pecha miał Alumetal, że to na nich trafiło i zabójczy duet strzelił im 9 bramek. Metalowcy zbyt mało skupiali się na obronie co skrzętnie wykorzystywali rywale. Sam Tomasz Pikoń nie był w stanie powstrzymywać tak kreatywnego duetu. Od początku nie szło w ataku głównemu snajperowi metalowców Leszkowi Młockowi, który miał problemy z wstrzeleniem się w bramkę Marka Suchockiego. Próbował go godnie zastąpić Zygmunt Mizia z Włodkiem Kowalczykiem ale na każde ich trafienie bardzo szybko odpowiadały Kojoty. Cały mecz był dosyć „elektryczny” i często dochodziło do ostrych starć, jednak taka jest piłka i sportowa walka i faule są jej częścią dlatego trzeba się z tym pogodzić.
P.S. Czerwona kartka dla zawodnika Mateusza Majdy skutkuje odsunięciem go od gry w 14 kolejce spotkań.
Jedynka – Profi Kęty 6:4
Pogromcy faworytów! Dwie pierwsze kolejki rundy rewanżowej i dwa zwycięstwa z potentatami ligi! Lepszego startu jesiennych rozgrywek Marcin „Bodzio” Góralczyk i spółka nie mogli sobie wymarzyć. Na rozkładzie w następnej kolejce rozpędzony KCP Team więc szykuje się nam niezapowiedziany szlagier. Profi miało małe kłopoty ze skompletowaniem składu i w pierwszej połowie w bramce stanąć musiał Przemek Krzywdziak co nie osłabiło w ogólnym rozrachunku drużyny. Popularny Krzywy nie popełnił większych błędów w bramce ale na drugą połowę przybył etatowy bramkarz ….. i zastąpił kolegą na posterunku. Już od początku meczu można było dostrzec spory progres w grze Jedynki potwierdzający nieprzypadkowe zwycięstwo tydzień wcześniej z Kentami. Bardzo mądra taktyka z Arkiem Klebańskim w obronie i szalejącym Marcinem Królickim w ataku przyniosła wymierne efekty w postaci kolejnych 3 punktów dopisanych do dotychczasowego dorobku. W drugiej połowie Kęcki walec ruszył i doprowadził do remisu 4:4 ale to było wszystko na co było ich tego dnia stać a nawiasem mówiąc na niewiele więcej pozwolili im gracze Jedynki. Hat tricka ustrzelił Marcin Królicki, dwie bramki dołożył Marcin Pietras i kolejny cenny skalp Jedynki stał się faktem.
Kenty – Stara Paka 7:3
Kenty mając w pamięci ubiegłotygodniową wpadkę z Jedynką solidnie przygotowały się na swój kolejny pojedynek. Stara Paka dopiero zaczyna rundę rewanżową, gdyż w poprzedniej kolejce przełożyła mecz ze względu na urlopy. W bramce Kent nowy nabytek Adrian Kulikowski a w ataku kolejny „nowy” Mateusz Janosz. Świeża krew wniosła wyraźne ożywienie w grę żółtych i widać było gołym okiem poprawę w organizacji ataku pozycyjnego. Adrian Majkuciński dał szybkie prowadzenie 1:0 wiceliderowi jednak Marcin Korczyk nie chciał pozostawać dłużnym i odpowiedział golem na 1:1. W korespondencyjnym pojedynku najlepszych strzelców swoich ekip padł remis 3:3 tylko Adrian znalazł wsparcie u kolegów z drużyny a Marcinowi go zabrakło. Pięknym lobem w sytuacji sam na sam popisał się wspomniany wcześniej Mateusz Janosz czym pokazał, że będzie naprawdę solidnym wzmocnieniem swojej drużyny. Komplet punktów powinien uspokoić sytuację w tabeli Kent i na pewno będą oni groźni w końcowym rozrachunku. Stara paka pokazała sporo solidnej piłki, która na pewno przyniesie jakieś zdobycze punktowe w kolejnych meczach.
Bajern – Desperaci 6:2
Desperaci w nieco odmienionym składzie bez Zbyszka Kurnika w bramce, którego próbował zastąpić Marek Jura i to z całkiem niezłym skutkiem swój pierwszy mecz w rundzie jesiennej( w pierwszej kolejce przełożyli mecz ze Starą Paką) padli ofiarą powrotu formy strzeleckiej Rafała Fabii. Bajern wzmocniony Mariuszem Żurkiem i Bartłomiejem Iskierką był faworytem i ze swej roli wywiązał się w stu procentach. Mecz zaczął się jednak od wymiany ciosów, która trwała tylko do przerwy kiedy to ostatni raz na tablicy wynikówi widniał remis 2:2 po bramkach Łukasza Kruka i Przemka Szostaka dla Desperatów i Adriana Pszczółki i Michała Witkowskiego dla Bajernu. Po przerwie mecz stał się teatrem jednego aktora, który zdobył wszystkie 4 bramki w tej części meczu. Leczący kontuzję Sylwek Bączek w końcu mógł być ukontentowany formą strzelecką jednej ze swoich armat, na które tak narzekał w poprzedniej rundzie. Desperaci muszą troszeczkę więcej uwagi poświęcić swojej defensywie bo bramkarz nie zawsze ma tak dobry dzień jak w środowy wieczór.
Księgarnia K3 – 4 Fun 1:4
W pojedynku drużyn z dolnych rejonów tabeli nie można było spodziewać się finezji i polotu ale można było za to liczyć na twardą, męską walkę z kilkoma niezłymi akcjami z obu stron. Więcej skutecznych akcji przeprowadziła młodzież z 4 Fun i to oni ostatecznie zgarnęli pełną pulę w tym spotkaniu. Do przerwy skromne prowadzenie niebieskich 1:0 i wynik pozostawał nadal sprawą otwartą. Po przerwie 4 Fun podwyższył na 2:0 ale Księgarze odpowiedzieli jedynym tego dnia golem zdobytym strzałem z dystansu przez Adama Jurę. Kolejne gole zdobywali już tylko zawodnicy 4 Fun( na 3:0 piękny lob nad bramkarzem Księgarni Michałem Wysoglądem) i końcowy wynik 4:1 jest jak najbardziej sprawiedliwy. W końcówce meczu obie drużyny bardzo zaostrzyły mecz i sędzia musiał sporo razy używać gwizdka aby pohamować nadmiar agresji w poczynaniu obu ekip. Ekipie 4 Fun to zwycięstwo pozwoliło zachować kontakt z drużynami bezpośrednio sąsiadującymi w tabeli, gdyż zgodnie zdobywały one punkty w tej kolejce.
MIEJSCE |
DRUŻYNA |
Mecze |
PKT. |
Z |
R |
P |
STOSUNEK BRAMEK |
1 |
KCP Team |
13 |
36 |
12 |
0 |
1 |
94: 31 |
2 |
Kenty |
13 |
33 |
11 |
0 |
2 |
86: 30 |
3 |
Profi Kęty |
13 |
29 |
9 |
2 |
2 |
83: 56 |
4 |
Chłopaki z Ośki |
13 |
25 |
8 |
1 |
4 |
102: 67 |
5 |
Bajern Kęty |
13 |
22 |
7 |
1 |
5 |
60 : 56 |
6 |
Alumetal |
13 |
22 |
7 |
1 |
5 |
72 : 72 |
7 |
Stara Paka |
12 |
13 |
4 |
1 |
7 |
53 : 73 |
8 |
Jedynka |
13 |
11 |
3 |
2 |
8 |
31 :58 |
9 |
Księgarnia |
13 |
10 |
3 |
1 |
9 |
26:35 |
10 |
Kojoty |
13 |
9 |
3 |
0 |
10 |
42 : 70 |
11 |
Desperaci |
12 |
9 |
3 |
0 |
9 |
39 :80 |
12 |
4 FUN |
13 |
7 |
2 |
1 |
10 |
33:78 |
Profi Kęty |
4:6 |
Jedynka |
|
Wojciech Wilk |
1 |
3 |
Mateusz Królicki |
Dominik Nycz |
1 |
2 |
Marcin Pietras |
Adam Hawro |
1 |
1 |
Tomasz Zaręba |
samobójcza |
1 |
Kojoty |
10:7 |
Alumetal |
|
Jakub Gaweł |
5 |
4 |
Włodzimierz Kowalczyk |
Daniel Ferreri |
4 |
2 |
Zygmunt Mizia |
Grzerorz Witkowski |
1 |
1 |
Przemysław Grzybek |
Bajern Kęty |
6:2 |
Desperaci |
|
Rafał Fabia |
4 |
1 |
Łukasz Kruk |
Adrian Pszczółka |
1 |
1 |
Przemek Szostak |
Michał Witkowski |
1 |
Chłopaki z Ośki |
2:11 |
KCP Team |
|
Jakub Januszyk |
1 |
3 |
Mateusz Gębołyś |
Jarosław Kuder |
1 |
3 |
Tomasz Bies |
2 |
Michał Pietrzykowski |
||
1 |
Rafał Janosz |
||
1 |
Mateusz Piskorek |
||
1 |
Marcin Matusiak |
Księgarnia |
1:4 |
4 Fun |
|
Adam Jura |
1 |
2 |
Szymon Znamirowski |
1 |
Remigiusz Adamiak |
||
1 |
Michał Grunwald |
Źródło:
Kamil Żmuda