Ostatnia runda wiosennych zmagań piłkarzy amatorów na Kęckim Orliku okiem animatora obiektu i organizatora całej zabawy.
KCP Team – Profi Kęty 11:4
Tak się nam ułożyła ostatnia kolejka KALPN, że cztery pierwsze zespoły rywalizowały ze sobą. Zapowiadało to sporego kalibru emocje i najróżniejsze kombinacje układu czołówki tabeli. KCP żądne rewanżu za piątkową minimalną porażkę w bliźniaczej ALF w Nowej Wsi w pełnym składzie aż paliło się do gry. Profi bez Mateusza Handego i Bartka Bujarka musiało przyjąć jedyną słuszną taktykę czyli grę z kontry. Początek meczu nie zapowiadał takiego pogromu. KCP owszem pierwsze strzeliło bramkę ale bardzo szybko Adam Hawro odpowiedział pięknym strzałem, po którym piłka zatańczyła na linii końcowej i sędzia uznał, że przekroczyła ją całym obwodem. Były oczywiście protesty ze strony pasiastych muzyków ale bramka to bramka i gramy dalej… O dziwo ta bramka widmo lepiej podziałała właśnie na KCP. Szalał w ataku Michał Pietrzykowski, który chciał chyba odkupić winy za przymusową pauzę w piątkowym meczu w Nowej Wsi. W całym meczu aż pięciokrotnie pokonywał bezradnego w tym meczu Kamila Pietrasa. Ostatni kontakt Profi miało przy wyniku 2:2 a później lokomotywa w biało czerwone pasy i niebieskie numery zaczęła odjeżdżać z prędkością francuskiego TGV. Po przerwie to już w zasadzie była egzekucja bezbronnego rywala. Gdyby nie nonszalancja i nieskuteczność snajperów wicelidera to wynik (o zgrozo……) mógłby być jeszcze spooooro wyższy. Po meczu zadowoleni z rewanżu muzycy spokojnie mogli oglądnąć kolejny hit a zniesmaczeni rozmiarami porażki gracze Profi podkreślali, że owszem można przegrać ale po walce i przyzwoitej grze, których niestety zabrakło.
Chłopaki z Ośki – Kenty 4:10
Kolejny szlagier! Mistrz podejmował lidera! Drużyny znają się jak przysłowiowe „łyse konie”. Oba teamy grają w lidze od początku jej istnienia i nawet skład nie bardzo się różnią. Po przedmeczowych rozmowach z jednym z graczy Kent i zapewnieniach, że Ośka im strasznie nie „leży” spodziewałem się wyrównanego meczu i przyznaje stawiałem właśnie na chłopaków. Piłka jest jednak dla tego piękna, że nic nie jest do przewidzenia! Bardzo szybko to Kenty wyszły na prowadzenie. Adrian Majkuciński, Jan Królicki i Sławek Olearczyk raz po raz siali spustoszenie w szeregach obronnych rywali. Ośka wyglądała bardzo nieporadnie. Nie funkcjonowały „klepki” i błyskawiczne akcje, z których przecież słyną. Defensywa nie stanowiła w tym meczu monolitu i nawet moim zdaniem najlepszy defensor ligi Kuba Januszyk niewiele mógł tego dnia zdziałać. Żółci zaskakująco łatwo zdobywali kolejne bramki i do przerwy już było praktycznie po meczu. Prowadzenie lidera 5:1 i żadnych oznak po stronie Ośki na podjęcie rękawic i toczenie wyrównanego boju. Druga połowa zaczęła się od kolejnych ataków Kent i wynik brzmiał już 7:1. Zawodnicy nieco się rozkojarzyli, wyluzowali i zaczęły wychodzić składne i piękne dla oka akcje pod obiema bramkami. Jak zgodnie podkreślają wszystkie drużyny Kenty zasłużenie prowadzą po rundzie. Grają bardzo blisko rywali i dużo biegają zarówno w ataku jak i obronie. Jednak to jeszcze nie czas na podsumowania. Ukaże się ono w najbliższym czasie ze szczegółowymi statystykami.
Desperaci – Jedynka 3:4
Jest pierwsza wiktoria Jedynki! Ich ofiarami padli Desperaci, którzy nie w swoim stylu oddali mecz zaskakująco łatwo. Od początku to zieloni byli faworytem i potwierdzili to szybko strzelonymi dwiema brakami. Wydawało się spokojne prowadzenie uśpiło ich na tyle, że zaprzestali ataków i skupili się bardziej na utrzymywaniu się przy piłce i próbie utrzymywania wyniku. Jedynka dosyć szubko zorientowała się, że taki obrót sprawy można łatwo wykorzystać i przejęła inicjatywę w meczu. Szczęśliwa bramka kontaktowa tylko dodała skrzydeł młodzieży w walce o upragniony premierowy tryumf. Do przerwy udało się złapać kontakt i mecz nadal mógł się roztrzygnąć na wszelkie możliwe sposoby. Po przerwie Jedynka za sprawą Marcina Pietrasa doprowadziła do wyrównania i w obozie zielonych zaczęło robić się bardzo nerwowo. Sytuację uspokoiła bramka na 3:2 autorstwa Przemka Szostaka i Desperaci podążali w dobrym kierunku aż do ostatnich 5 minut meczu. Na kilka minut przed zakończeniem remis Jedynce dał Maciej Paleczny a dosłownie minutę przed końcem pierwsze zwycięstwo w tegorocznej edycji KALPN zapewnił Jedynce najlepszy na boisku Piotrek Wolf. Gratulacje dla zwycięzców i ukłony dla pokonanych za walkę w całej rundzie i godne przyjęcie porażki.
Stara Paka – Kojoty 5:3
Po ostatnim gładkim zwycięstwie Kojoty ostrzyły sobie zęby na pojedynek ze Starą Paką i miały nadzieję na kolejne 3 pkt, które po poniedziałkowej porażce Desperatów pozwoliłyby się zrównać punktami z zaprzyjaźnionym teamem. Stara Paka jest jednak na fali i szykował się nam znakomity mecz. Różowi już przed meczem wiedzieli, że kluczem do ewentualnego sukcesu jest wyeliminowanie z gry Marcina Korczyka czyli głównego snajpera rywala. Niestety uprzedzając fakty muszę stwierdzić, że sztuka sta się im nie udała i Marcin zakończył mecz z hat – trickiem na koncie. Do przerwy mecz bardzo wyrównany i nieznaczne prowadzenie Kojotów 2:1 zapowiadało bardzo emocjonującą drugą częśc meczu. Kibice nie zawiedli się i oba zespoły stworzyły ciekawe widowisko z tym, że to Stara Paka narzuciła swoje warunki gry i swoim snajperskim instynktem błysnął wspomniany już Korczyk. Stara Paka dzięki temu zwycięstwu utrzymała bezpiecznie swoje 7 miejsce w tabeli.
Księgarnia K3 – Bajern Kęty 4:5
Ktoś kiedyś powiedział, że „prawdziwy sukces rodzi się w bólach”. Jakie to były męczarnie Bajerantów wiedzą chyba tylko oni sami! Wynik ciągle na styku i huśtawka nastrojów z obu stron. Raz na prowadzeniu Bajern a raz Księgarnia, która ani myślała ustąpić pola wyżej notowanemu rywalowi. Główne armaty Bajernu Rafał Fabia i Michał Witkowski zgodnie odpaliły po dwa razy ale najładniejszego gola meczu zdobył Adrian Pszczółka przymierzając z półobrotu w długi róg na 4:4. W Księgarni dwa gole zdobył będący ostatnio w dobraj strzeleckiej formie Ireneusz Pszczółka. Na boisku w Bajernie zabrakło Sylwestra Bączka i nie miał kto skonsolidować defensywy. Bajern zaliczył przeciętny sezon, w którym zgodnie zaliczył 5 zwycięstw i 5 porażek a Księgarnie czeka w poniedziałek zaległy mecz z drużyną 4 Fun.
Alumetal – 4 Fun 10:4
Ostatni mecz rundy to prawdziwa konfrontacja młodości z rutyną i doświadczeniem. Alumetal przybył na mecz w niekompletnym 5 osobowym składzie i po konsultacjach z ekipą przeciwną i organizatorem do bramki metalowców wszedł niezawodny Sylwek Bączek, który notabene nie zagrał w swoim teamie gdyż śledził rozgrywki trzecioligowców. Młodzież dostała w tym meczu srogą lekcję wyrafinowanego futbolu. Nie umieli oni przeciwstawić się mądrze grającym zawodnikom Alumetalu. Leszek Młocek raz po raz dziurawił siatkę Mateusza Dybała, który pomimo 10 puszczonych bramek i tak był najlepszy na boisku w swojej drużynie. Niestety debiutanci muszą się jeszcze sporo nauczyć by móc rywalizować jak równy z równym ze starymi „wygami”. Leszek skończył mecz z 7 zdobytymi bramkami czym zgłosił akces do korony króla strzelców ligi. Jeśli w przyszłej rundzie ominą go kontuzje może śmiało powalczyć o odzyskanie korony, którą w 4 poprzednich latach oddał tylko raz w zeszłym sezonie.
4 Fun |
4:10 |
Alumetal |
|
Mariusz Zwierzchowski |
2 |
7 |
Leszek Młocek |
Mateusz Sowa |
1 |
1 |
Arkadiusz Bogunia |
Michał Grunwald |
1 |
1 |
Włodzimierz Kowalczyk |
1 |
Zygmunt Mizia |
KCP Team |
11:4 |
Profi Kęty |
|
Michał Pietrzykowski |
5 |
2 |
Dominik Nycz |
Mateusz Gębołyś |
4 |
1 |
Adam Hawro |
Rafał Janosz |
2 |
1 |
Wojciech Jura |
Chłopaki z Ośki |
4:10 |
Kenty |
|
Konrad Wrona |
2 |
3 |
Adrian Majkuciński |
Przemysłąw Śleziak |
2 |
2 |
Jan Królicki |
2 |
Sławomir Olearczyk |
||
1 |
Marcin Blok |
||
1 |
Robert Szłapa |
||
1 |
Paweł Węgrzyn |
Jedynka |
4:3 |
Desperaci |
|
Piotr Wolf |
2 |
1 |
Dawid Wróbel |
Maciej Paleczny |
1 |
1 |
Łukasz Kruk |
Marcin Pietras |
1 |
1 |
Przemysław Szostak |
Stara Paka |
5:3 |
Kojoty |
|
Marcin Korczyk |
3 |
2 |
Jakub Gaweł |
Jacek Urbański |
1 |
1 |
Mateusz Majda |
Jacek Ulman |
1 |
Księgarnia K3 |
4:5 |
Bajern Kęty |
|
Ireneusz Pszczółka |
2 |
2 |
Michał Witkowski |
Przemysław Gałuszka |
1 |
2 |
Rafał Fabia |
Mateusz Pawiński |
1 |
1 |
Adrian Pszczółka |
MIEJSCE |
DRUŻYNA |
Mecze |
PKT. |
Z |
R |
P |
STOSUNEK BRAMEK |
1 |
Kenty |
11 |
30 |
10 |
0 |
1 |
77: 22 |
2 |
KCP Team |
11 |
30 |
10 |
0 |
1 |
78: 26 |
3 |
Profi Kęty |
11 |
26 |
8 |
2 |
1 |
73: 45 |
4 |
Chłopaki z Ośki |
11 |
25 |
8 |
1 |
2 |
95: 50 |
5 |
Alumetal |
11 |
21 |
7 |
0 |
4 |
62 : 59 |
6 |
Bajern Kęty |
11 |
16 |
5 |
1 |
5 |
60 : 52 |
7 |
Stara Paka |
11 |
13 |
4 |
1 |
6 |
52 : 66 |
8 |
Desperaci |
11 |
9 |
3 |
0 |
8 |
37 : 74 |
9 |
Księgarnia |
10 |
6 |
2 |
0 |
8 |
22:47 |
10 |
Kojoty |
11 |
6 |
2 |
0 |
9 |
30 : 59 |
11 |
Jedynka |
10 |
5 |
1 |
2 |
7 |
20 :49 |
12 |
4 fUN |
11 |
4 |
1 |
1 |
8 |
26:72 |
Źródło:
Kamil Żmuda z KALPN