Młodzież z Gimnazjum w Nowej Wsi przeszła wraz z 10 tysiącami innych osób drogą prowadzącą z Auschwitz do Birkenau w Marszu Żywych. Jest on organizowany już od 25 lat przez Instytut Yad Vashem w Dniu Pamięci o Holokauście i gromadzi tysiące młodych ludzi z całego świata, którzy co roku wspólnie pokonują tą samą drogę dla uczczenia pamięci ofiar Holokaustu oraz po to, aby przyrzec, że będą budować lepszy świat dla całej ludzkości. Odbywa on się zawsze 10 dni po święcie Paschy, w dniu zwanym Jom-ha-Szoa. Wtedy to też zapalane są świece pamięci oraz odprawiane nabożeństwa ku czci ofiar Holokaustu.
Są rzeczy straszne, o których mimo wszystko należy mówić. I nie dlatego, że one więcej się nie zdarzą. Zdarzą się. Ale chcę dołączyć się do głosu walczących o to, żeby „nigdy więcej” (Alina Świdowska)
Przed wymarszem mieliśmy okazję obejrzeć obóz i wejść do kilku bloków, aby zobaczyć umieszczone tam wystawy. Tegoroczny Marsz Żywych wyruszył o godz. 13.30 spod głównej bramy z napisem „Arbeit macht frei”, a sygnałem do wymarszu był dźwięk wzywającego do pokuty szofaru, czyli baraniego rogu. Z racji ogromnej ilości ludzi z całego świata, nam udało się wyjść poza bramę obozu dopiero ok. godz. 14.00, w towarzystwie grupy z Wenezueli, Nowej Zelandii i USA.
Na czele Marszu Żywych szli m.in. Samuel Rossmann, przewodniczący Marszu Żywych, Rabin Meir Lau, przewodniczący Rady Instytutu Pamięci Yad Vashem, generał Benny Gantz, szef sztabu generalnego Sił Obrony Izraela i Ron Lauder, prezydent Światowego Kongresu Żydów.
Marsz Żywych jest symbolem tego, że świat nie zapomniał i wciąż pamięta o wszystkich Żydach zamordowanych w bestialski sposób przez nazistów. Wyrazem tej szczególnej pamięci były drewniane tabliczkami z nazwiskami pomordowanych, symbolizujące macewy, czyli żydowskie nagrobki. Uczestnicy Marszu zostawiali je w wielu miejscach na terenie byłego obozu Birkenau, zwłaszcza na rampie, gdzie naziści dokonywali selekcji przywiezionych Żydów.
Na zakończenie ceremonii odmówiono kadisz-żydowską modlitwę za zmarłych oraz odśpiewano pieśń „Hatikva” (Nadzieja), która jest hymnem Izraela.
Nasza młodzież po raz pierwszy wzięła udział w Marszu Żywych, dając tym samym wyraz solidarności z narodem żydowskim i jednocząc się wspólnie z nim w bólu po stracie 6 milionów ludzi. Myślę, że to niesamowite doświadczenie na długo pozostanie w naszej pamięci i w naszych sercach, a w przyszłym roku po raz kolejny przejdziemy tą samą drogą wraz ze wszystkimi, którzy będą w ten sposób chcieli uczcić pamięć o pomordowanych.
Źródło:
Ewa Szlagor, ZSG w Nowej Wsi