Kradzież i zniszczenie mienia LOKu działającego na terenie Nowej Wsi, kradzież świecznika po włamaniu do kapliczki w centrum wsi, nieudana próba włamania do punktu aptecznego, a dodatkowo jeszcze kradzież roweru i potłuczone przez wandali drogowe lustra. I nie, nie będzie tu mowy o średniowiecznym plemieniu wschodniogermańskim…(zresztą ci ostatni to Wandalowie…).
Obok wielkiego sukcesu akcji przedświątecznej zbiórki żywności w Nowej Wsi w ten weekend, przedstawiamy kilka przygnębiających statystyk ze skrajnie odległego bieguna.
W ostatnich kilku tygodniach mieszkańcy Nowej Wsi obserwują nasilające się akty wandalizmu i kradzieży.
Z kapliczki przy skrzyżowaniu ul. M. M. Kolbego i Oświęcimskiej nieznany sprawca ukradł zabytkowy świecznik. Spod kwiaciarni w samym centrum wsi w miniony piątek skradziono rower, o czym piszemy we wcześniejszym poście.
Odnotowano także nieudaną próbę włamania do apteki w Nowej Wsi przy ul. Oświęcimskiej.
Trzy takie zdarzenia w ciągu ostatnich dwóch tygodni to dużo, zwłaszcza jak na taką miejscowość jak Nowa Wieś. Na domiar złego, statystyki zwiększają również straty, jakie poniósł LOK Kęty / Nowa Wieś mający swoją strzelnicę i pole paintballowe na końcu ul. Floriana. Poniżej lista zniszczeń:
– częściowo spalone lub zniszczone opony i przeszkody na boisku paintballowym,
– skradzione stemple wiklinowe, skrzynie i palety z boiska paintballowego, zbiornik ciśnieniowy do 40-u atmosfer do sprężarki, nową łopatę sztychówkę, stalowe kontenery, beczki, dwa kontenery 1000 litrowe w koszach stalowych, regał magazynowy
– połamane kłódki na besamach.
Skandalicznym również należy nazwać potłuczenie przez nieznanych dotąd sprawców dwóch luster, jakie zostały zamontowane na skrzyżowaniu ul. J. Matejki, P. Skargi i J. Długosza. Dwa lustra o wartości ponad 600 zł zostały zniszczone nazajutrz po zamontowaniu, tj. 19 marca br. Sprawę bada kęcka policja.
Trudno ocenić, czy kradzieży, włamań, zniszczeń dokonał ten sam sprawca, czy incydenty te są dziełem kilku osób. Niemniej uczulamy mieszkańców, gdy coś takiego ma miejsce, by zgłaszali takie zdarzenia, które należy potępiać, a ich autorów surowo karać (oczywiście nie przez samosąd). I to karać pracami na rzecz gminy Kęty. Ciekawe czy sprawcy są świadomi tego, jak długo trzeba pracować żeby „zarobić” na te wszystkie przedmioty, które ukradli albo zniszczyli.
Poniżej przedstawiamy Wam krótki film oraz kilka fotografii z miejsc gdzie doszło do tych czynów zabronionych.
FILM:
[youtube_sc url=”http://www.youtube.com/watch?v=-o0QOus7HA4″]
ZDJĘCIA:
