Słonecznie i artystycznie, tak w dwóch słowach można opisać Edukacyjno-Integracyjny Piknik Graffiti zorganizowany przez Fundację Kukuryku i Powiat Oświęcimski, który odbył się 30 września 2016 r. w Kętach.
Tradycyjnie piknik rozpoczął się od uroczystego powitania gości. W Pikniku wzięli udział: Wicestarosta Powiatu Oświęcimskiego Pan Jarosław Jurzak, Burmistrz Gminy Kęty Pan Krzysztof Klęczar, oraz młodzież Zespołu Szkół im. M. Kopernika oraz Powiatowego Liceum im. St. Wyspiańskiego z Kęt wraz z dyrekcją. Najważniejsi tego dnia jednak byli uczestnicy – podopieczni Powiatowych Warsztatów Terapii Zajęciowych i Placówek Opiekuńczych, którzy mieli stworzyć swoje wyjątkowe dzieła.
Misja integracja i edukacja
Gdy nastał długo oczekiwany moment – malowanie graffiti, osoby niepełnosprawne intelektualnie, wraz z wolontariuszami Fundacji Kukuryku i młodzieżą pod okiem artysty Pana Kamila Adamusa chwyciła za spraye. Kolory, uwolnienie swojej kreatywności i dobra atmosfera malowały się na twarzach grafficiarzy. Oprócz artystycznego wymiaru imprezy, ważną jej częścią była edukacja. Podczas pikniku w punktach informacyjnych dyżurowali psychologowie z Powiatowego Środowiskowego Domu Samopomocy w Kętach, przybliżając przybyłej młodzieży ten trudny temat jakim jest niepełnosprawność intelektualna.
Wystawa, która przełamuje stereotypy
Nie zabrakło też pysznego poczęstunku, oraz muzyki – swoją twórczość zaprezentowali uczestnicy Warsztatów Terapii Zajęciowych, a następnie wystąpił zespół Ostatni w Raju zachęcając do wspólnej zabawy. Wszystkie prace zostały ukończone do godziny 16.00, wtedy też niestrudzeni wolontariusze przetransportowali obrazy graffiti na kęcki rynek, gdzie będzie można je podziwiać przez kolejne dwa tygodnie. Fundacja Kukuryku dziękuje wszystkim uczestnikom za udział i zaprasza do odwiedzenia wystawy.
Więcej zdjęć tutaj: FACEBOOK
Źródło:
Fundacja Kukuryku
Redakcjo zapadliście już w sen zimowy, zero poważnych newsów, poziom jak na Info Kęty, zrobiliście stronę kulturalną i o rzeczach mało istotnych, a tutaj połowa kadencji Klęczara i coraz większy syf w Kętach