II Orlikowy Mityng Rodzinny w Nowej Wsi

IMG_0054-002W dniu 4 maja 2013 r. o godz. 9.00 na kompleksie sportowym przy ul. Konarskiego w Nowej Wsi rozpoczął się Orlikowy Mityng Rodzinny, impreza sportowo-rekreacyjna dla: „orlikowej rodziny” czyli dzieciaków skupionych wokół Piłkarskiej Szkółki dla Najmłodszych, kopiących regularnie piłkę gimnazjalistek oraz dla rodziców jednych i drugich. Mityng rozpoczął się od meczu najmłodszych adeptów Szkółki Piłkarskiej czyli dzieci z klas I – III. Emocji mieliśmy sporo, bo składy były – jak nigdy – wyrównane, ambicji i walki cała moc, a sam mecz, pod względem piłkarskim, był naprawdę ciekawym widowiskiem („pierwsze skrzypce” grali w nich zawodnicy którzy dzień wcześniej znakomicie spisali się na turnieju małych piłkarzy w kęckiej hali: Bartek Pękala, Oskar Pustelnik, Karol Pruchnicki, Gracjan Naglik, Paweł Stefan, Dawid Bisaga, Igor Kubala i Kuba Klęczar).

       Spotkanie zakończyło się minimalnym zwycięstwem „teamu Bartka Pękali” 4:3, ale zarówno zwycięzcy i przegrani za walkę i niesamowitą determinację, otrzymali od publiki gromkie brawa. Pamiątkowe dyplomy i słodycze wręczył obu drużynom dyrektor Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego, Pan Grzegorz Żak.

      Po maluchach w turniejowe szranki wskoczyli Adepci Szkółki Piłkarskiej (z przyczyn obiektywnych w mocno rezerwowym składzie), piłkarki-Gimnazjalistki (na co dzień też.. siatkarki Kęczanina Kęty) oraz Rodzice. Turniej rozegrano systemem każdy z każdym, 2 x 7 minut. W pierwszym pojedynku zmierzyli się Rodzice i Piłkarki. Borykający się z kontuzjami  Rodzice mieli spore problemy z zespołem dziewcząt i z dużym szczęściem, a z jeszcze większym wysiłkiem, „ugrali” szczęśliwie remis 2:2 (w rozmowie ze mną, niektórzy z Panów nie kryli zaskoczenia futbolowymi umiejętnościami swoich przeciwniczek: grą” z klepki”, uderzeniami z obu nóg, i dobrą techniką główkowania).

W następnym spotkaniu nowowiejskim piłkarkom też zabrakło farta. Prowadząc długo z Adeptami, ostatecznie punktów nie zdobyły, bo ci, w końcówce meczu, najpierw doprowadzili do remisu , a później, w ostatniej akcji, dosłownie wepchnęli piłkę do bramki gimnazjalistek i zgarnęli 3 punkty.

W spotkaniu nr 3 Adepci, po twardej i wyrównanej grze, ulegli Rodzicom 3:1, a do zwycięstwa tych drugich walnie przyczyniła się Pani Magdalena Dźwigoń, która w trybie awaryjnym uzupełniła skład dorosłych i grając na pozycji defensora z powierzonych zadań wywiązała się wzorowo, wzbudzając powszechny aplauz (zwłaszcza u występującego w ataku małżonka Andrzeja).

Klasyfikacja turnieju:

 1. Rodzice

 2. Adepci

 3. Piłkarki

Złote, srebrne i brązowe medale wszystkim zawodnikom wręczał Dyrektor Szkoły, Pan Grzegorz Żak.

Chwila wytchnienia, uzupełnienie płynów i już następna konkurencja. Rzuty karne. tego dnia na orliku był żyw i zdolny do kopania, stanął do rywalizacji. W dwóch pierwszych seriach startujący mogli korzystać z tzw.. „lepszej nogi” – ale ponieważ szło im to za dobrze – w celu surowszej, naturalnej selekcji i podniesienia napięcia – w następnych można było już strzelać tylko słabszą kończyną (jak za machnięciem czarodziejskiej różdżki, po trzeciej rundzie zrobiło sie luźniej i przestronniej). W ostatecznej rozgrywce Pan Jacek Kasprowski z Grojca (ojciec małego szkółkowicza Kuby) pokonał gimnazjalistkę Dagmarę „kyokushinkai”   Szpyrę i otrzymał piękną statuetkę dla króla rzutów karnych (Dagmarze – tak na osłodę – pozostały słodycze.)

Finałowym akcentem mityngu był pojedynek siatkarski Rodziców z Gimnazjalistkami. Niestety, z powodu nienajlepszych warunków pogodowych, pojedynek został przeniesiony z orlikowego boiska do sali sportowej Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego, ale nie przeszkodziło to – nic, a nic – w rozegraniu pasjonujących zawodów. Pierwszy set padł – i to wyraźnie w stosunku 25:21 – łupem dziewcząt. W drugim, niezwykle dramatycznym, „odrodzony” team Rodziców wygrał 26:24, a ponieważ ta zacięta, siatkarska rywalizacja spodobała się obu ekipom, decydującego seta postanowiono rozegrać w pełnej wersji do 25. I warto było. W jeszcze bardziej dramatycznych okolicznościach Rodzice zwyciężyli 27:25 i to na ich piersiach zawisły złote krążki. Medale (złote i srebrne) tym razem wręczali sędziowie zawodów, Panowie: Jacek Szpyra i Marcin Matusiak.

Jeszcze tylko minuta dla reporterów, łyk wody dla ochłody, przyjacielskie uściski rąk, podziękowania.. i II Orlikowy Mityng Rodzinny przeszedł do historii…

Medale dla uczestników ufundował Urząd Gminy Kęty, słodycze i statuetkę Dyrektor w Nowej Wsi, Pan Grzegorz Żak.

Paweł Kłaput

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, Inne, Społeczne, Sportowe, Wydarzenia i oznaczony tagami , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czas na wpisanie wyniku operacji minął. Proszę przeładować CAPTCHA za pomocą ikonki (strzałki).

*