Finał subregionu Małopolski Zachodniej z udziałem najmłodszych piłkarzy Niwy Nowa Wieś

ALF_NowaWiesFinał subregionu Małopolski Zachodniej z udziałem najmłodszych piłkarzy Niwy Nowa Wieś. Miejsce: Osiek, Brzeziny, dnia 12 sierpnia 2015 r.

Trzecia runda turnieju „wakacje z piłką 2015” czyli finał subregionu Małopolski Zachodniej (powiaty: oświęcimski, wadowicki, chrzanowski i olkuski) miał być prawdziwym sprawdzianem gąsek w doborowym towarzystwie ekip Beskidu Andrychów, PUKS Karola Wadowice, WAPN Wolbrom, Górnika Libiąż, GLKS Przemszy Klucze, MKS Trzebini Siersza i Bulowice

W wyniku losowania zespół z Nowej Wsi trafił do grupy z Karolem Wadowice, MKS Siersza i WAPN Wolbrom.

Mecze grupowe:

PUKS Karol Wadowice – Niwa 2:0

Niewykorzystane sytuacje maszczą się. Gąski w przekroju całego spotkania miały więcej dobrych sytuacji do strzelenia bramki, ale dobrymi sytuacjami meczy się nie wygrywa. Doświadczony w tej kategorii wiekowej rywal swoje wykorzystał i skończyło się jak się skończyło..

PS tym samym znakomita passa zwycięstw (25) dobiegła końca… bo przecież nic nie może wiecznie trwać…

Niwa Nowa Wieś – MKS Siersza 4:1

Dobry mecz i spokojne wypunktowanie – tym razem w swoim stylu – zdecydowanie roślejszych rywali.

WAPN Wolbrom – Niwa Nowa Wieś 2:1
Mecz o wyjątkowo dużym ciężarze gatunkowym, bo decydujący o wejściu do pierwszej czwórki. W tym turnieju chyba najlepszy w wykonaniu gąsek. Niestety „głupio” stracona pierwsza bramka, niewykorzystane, świetne sytuacje..na długie minuty ustawiły sytuację na boisku ale w końcu  gąskom udało się „przełamać” wolbromian – na kilka minut przed końcem pojedynku doprowadziły do remisu 1:1.. i teraz chcąc dostać się do strefy walczących o awans, nowowsianie musieli zaryzykować. I zaryzykowali – mocno przycisnęli, zepchnęli rywala do defensywy ale niestety – to jest ów ryzyk-fizyk – nadziali się na jedną..jedyną kontrę rywali i było po „ptokach”.
To znaczy po gąskach..

Niwa Nowa Wieś – GLKS Przemsza Klucze 1:1 (karne 3:2)

W tym turnieju gąskom towarzyszyło jakieś fatum niewykorzystanych sytuacji. Kuba Brzazgacz mógł już w pierwszych, pięciu minutach „załatwić” mecz, ale piłka, jak zaczarowana, mijała słupek, trafiała w słupek albo bramkarza. Później swoich kilku szans, w których piłka nie mogła nie wpaść do bramki, nie wykorzystał najlepszy strzelec Niwy , Adam Kot. Przemsza w tym okresie wyprowadziła jedną kontrę i.. objęła prowadzenie. W drugiej połowie gąski praktycznie nie schodziły z połowy przeciwnika i na 3 minuty przed końcem spotkania zdobyły w końcu wyrównującego gola (piękna główka Kuby Brzazgacza).
W rzutach karnych, w zasadniczej serii, nie było rozstrzygnięcia; dopiero dodatkowa runda zadecydowała o zwycięstwie Niwy.

Ostatecznie nasz zespół zajął V miejsce.

Podsumowując: zagraliśmy solidne, dobre zawody, ale „bez „szału”.
W każdym meczu, (nawet w tych przegranych) postawiliśmy rywalom spore warunki… i „postraszyliśmy”.

Zawody rozegrano w iście tropikalnych warunkach od godz. 10.30 do 14.00

Niwy Nowa Wieś: Igor Kubala, Michał Łanucha, Kamil Brzazgacz, Dawid Bisaga, Kuba Brzazgacz, Kuba Klęczar, Maks Naglik, Adrian Moskal, Adam Kot, Paweł Stefan, Daniel Zaręba, Kuba Kasprowski.

Autor: Paweł Kłaput

Ten wpis został opublikowany w kategorii Aktualności, Inne, Społeczne, Sportowe i oznaczony tagami , , , , , , , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Czas na wpisanie wyniku operacji minął. Proszę przeładować CAPTCHA za pomocą ikonki (strzałki).

*