Kęcki ZPiT już od 30 lat śpiewa, tańczy i z wielkim zapałem i zaangażowaniem podtrzymuje kulturowe i folklorystyczne tradycje naszego regionu. 15 grudnia 2012 r. w Domu Kultury członkowie zespołu w towarzystwie swych gości i przyjaciół świętowali jubileusz „Kęt” wspólną biesiadą.
Przy rozstawionych w holu Domu Kultury stołach zasiedli nie tylko bohaterowie wieczoru – byli i obecni członkowie ZPiT wraz z kapelą i kierownikiem artystycznym oraz choreografem Władysławem Koźbiałem, ale także zaproszeni goście w osobach m.in. burmistrza Tomasza Bąka, przewodniczącego Rady Miejskiej Eugeniusza Zawadzkiego, radnego Rady Powiatu Edwarda Baścika, sołtysa Włosienicy i prezesa Powiatowego Stowarzyszenia Sołtysów Władysława Zalińskiego oraz dyrektora Domu Kultury i opiekuna „Kęt” Krzysztofa Balawendera. Na zaproszenie odpowiedziały także licznie przybyłe członkinie zespołów śpiewaczych Kół Gospodyń Wiejskich z Bulowic, Łęk, Nowej Wsi, Bielan i Malca.
Po przywitaniu i przedstawieniu zebranych przez dyrektora Balawendera, głos zabrał burmistrz Tomasz Bąk. Wręczył pamiątkową statuetkę na ręce Władysława Koźbiała, pogratulował zespołowi i złożył jego członkom i prowadzącym najlepsze życzenia z okazji jubileuszu, wyrażając jednocześnie nadzieję, iż dzięki ich pasji i zaangażowaniu członków, kultura i tradycja regionalna przetrwają próbę czasu. Rolę i dorobek grupy docenił także przewodniczący Rady Miejskiej Eugeniusz Zawadzki, odczytując – przekazany następnie zespołowi – list gratulacyjny. Gratulacje i życzenia na 30-lecie złożył także „Kętom” opiekun grupy – Krzysztof Balawender, który, poza dobrym słowem, uhonorował także ZPiT wekslem dłużnym na kwotę 1 500 zł z przeznaczeniem na zakup potrzebnych elementów strojów tanecznych.
Władysław Koźbiał w imieniu swoim i grupy przywitał zgromadzonych, podziękował za życzenia i gratulacje, krótko przypomniał historię kęckiego zespołu powstałego w 1982 r. i zaprosił wszystkich do wspólnej zabawy i biesiadowania.
– Obecni członkowie zespołu obchodzą właśnie 30-lecie swej tanecznej kariery; najstarszy z nich ma 72 lata, a najmłodszy liczy sobie około 46 lat. To ambasadorzy kultury i należy ich brać za wzór, ponieważ podtrzymują tradycję regionalną. Nie można zatracić rodzimego dorobku i dziedzictwa – mówił kierownik artystyczny ZPiT.
Dowodem na chęć i determinację podtrzymania tych wartości był występ działającej od pół roku grupy „Małe Kęty”. Niektóre z dzieci, występując w zespole, podtrzymują rodzinną tradycję, ponieważ członkowie ich rodzin tańczą lub tańczyli w „Kętach”. Maluchy (średnia wieku to 4,5 roku) złożyły jubilatom życzenia i, z dziecięcym wdziękiem, wykonały krótki program artystyczny, skrupulatnie dokumentowany przez dumnych rodziców młodych debiutantów.
Po „Małych Kętach” na miejscu dla występujących stanęły także i duże „Kęty”, prezentując w całej okazałości swe kolorowe stroje (tym razem niestety nie w tańcu), popisując się dorobkiem i umiejętnościami śpiewaczymi oraz znakomitą formą. Grupa wykonała także specjalnie na tę okazję przygotowany utwór „Koko koko zespół spoko” (na melodię przeboju ostatnich piłkarskich Mistrzostw Europy), w którym wyśpiewała, czego członkowie sami sobie życzą, m.in. występów zagranicznych, większych funduszy i takiego zdrowia, siły i energii, by mogli swobodnie występować jeszcze w wieku 100 lat.
Nie zabrakło także okolicznościowego toastu z tradycyjnym „Sto lat” oraz tortu z okazji 30-lecia zespołu, którego kawałkami panie z ZPiT częstowały zaproszonych gości i swych kolegów. Po tych słodkościach panie z poszczególnych Kół Gospodyń Wiejskich z wielką ochotą stawiały się kolejno na miejscu dla występujących, by złożyć jubilatom życzenia i dołączyć do nich muzyczne dedykacje w swym wykonaniu. Niektóre prezentacje wzbogacone były także o utwory świąteczne oraz humorystyczne monologi i scenki kabaretowe. Do tych muzycznych życzeń dołączyli się także panowie Michał Kruczalak oraz Aleksander Majkut, którzy od 30 lat towarzyszą zespołowi i przygrywają mu podczas koncertów.
Podziękowanie za występy, gratulacje i życzenia radości, zadowolenia, zdrowia i wszelkiej pomyślności popłynęły także od radnego powiatowego Edwarda Baścika, kęczanina z pochodzenia, którego żona jest członkinią „Kęt” oraz sołtysa Włosienicy Władysława Zalińskiego.
Kolejną niespodzianką zgotowaną przez jubilatów było zaprezentowanie tzw. „Echa” Zespołu Pieśni i Tańca „Kęty” sprzed 20 lat, w którym w rymowanej formie przedstawiona była historia grupy, charakterystyka poszczególnych jej członków oraz życzenia na przyszłość. ZPiT wyśpiewał także nową wersję „Echa”, w której swe partie solowe mieli również burmistrz oraz dyrektor Domu Kultury.
Za wszystkie występy i życzenia Władysław Koźbiał oraz zespół podziękowali swym gościom i przyjaciołom kolejnym występem. Zachęcone do bisu „Kęty” zaśpiewały jeszcze dwa utwory w tym, na specjalne życzenie publiczności, piosenkę „Jawor”.
Całość uroczystych obchodów 30-lecia kęckiego Zespołu Pieśni i Tańca okraszona była przypominaniem historii grupy i mnóstwem wspomnień i anegdot opowiadanych przez członków zespołu i kapeli oraz przyjaciół i sympatyków „Kęt”. Ich wspomnienia dobitnie świadczyły o niesamowitym zżyciu i jedności wśród występujących, o ich przyjaźni i rodzinnej atmosferze, jaka niewątpliwie panuje w zespole. Do sentymentalnych powrotów do przeszłości i refleksji wręcz zmuszały wystawione w holu księgi pamiątkowe ZPiT dokumentujące wszelkie wydarzenia, jakie miały miejsce w ciągu ostatnich 30 lat działalności zespołu.
Jak wygląda najbliższa przyszłość „Kęt”? Dyrektor Domu Kultury Krzysztof Balawender zapowiedział, że dołoży wszelkich starań, by ZPiT wystąpił za granicą (choć niekoniecznie w Chinach, jak żartobliwie sugerowała grupa) i że placówka zawnioskuje do Zarządu Powiatu Oświęcimskiego o przyznanie nagrody dla zespołu za osiągnięcia w dziedzinie twórczości artystycznej, upowszechniania i ochrony kultury. Radny powiatowy Edward Baścik obiecał, iż poprze ten wniosek.
Źródło:
UG Kęty